Nie milkną echa wczorajszego wystąpienia ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego na uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Na nagraniach, które obiegły media społecznościowe, minister ma wyraźne problemy z wysłowieniem się. Internauci zaczęli spekulować na temat jego niedyspozycji. Pojawiły się obawy o jego zdrowie, ale również wątpliwości co do jego trzeźwości. Sam Kierwiński wyjaśniał później, że winne było nagłośnienie i pogłos. Opublikował również wynik badania alkomatem, z którego wynika, że nie był pod wpływem alkoholu.
Do całego zajścia na X.com nawiązał europoseł PiS Joachim Brudziński, który w przeszłości kierował resortem spraw wewnętrznych. Polityk opublikował nagranie swojego wystąpienia z okazji Dnia Strażaka sprzed 5 lat.
- „No cóż pewno nie jestem tak dobrym i charyzmatycznym mówcą jak obecny szef MSWIA, ale znacznie lepiej radziłem sobie z POgłosem”
- napisał.
- „Dziś również mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, polscy strażacy to światowa elita!”
- dodał.
https://t.co/l96uyGWEtZ
— Joachim Brudziński 🇵🇱 (@jbrudzinski) May 4, 2024
No cóż pewno nie jestem tak dobrym i charyzmatycznym mówca jak obecny szef MSWIA, ale znacznie lepiej radziłem sobie z POgłosem 🤷♂️. Dziś również mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, polscy strażacy🇵🇱❤️ to światowa elita!!!👏👍