Nasze konstytucyjne zadania, ale również prognoza naszych zagrożeń jest taka, że musimy być przygotowani na pełnoskalowy konflikt o charakterze symetrycznym i o długim czasie trwania, a to się wiąże z faktem, że siły zbrojne musimy utrzymać w kondycji” – powiedział gen. Kukuła podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony.

Generał Kukuła podkreślił, że celem wyznaczonym przez polski Sztab Generalny jest to, aby do 2028 roku zaczęła sprawnie funkcjonować infrastruktura Tarczy Wschód.

To Komponent Obrony Pogranicza, rozbudowywany na bazie Wojsk Obrony Terytorialnej ma być operatorem”, czyli fizycznym użytkownikiem dbającym o „eksploatację, zagospodarowanie potencjału” Tarczy Wschód oraz jego „dystrybucję na potrzeby Sił Zbrojnych, w tym NATO.

Gen. Kukuła mówił też o czterech zasadniczych „liniach wysiłku operacji Tarcza Wschód”.

„Po pierwsze zamierzamy wzmocnić zdolności przeciwzaskoczeniowe (...), (po drugie) ograniczyć potencjalną mobilność wojsk przeciwnika, przede wszystkim spowalniać je, dając możliwość oddziaływania naszym systemom rażenia bardziej efektywnie, ale również kanalizować ich ruch w taki sposób, aby wprowadzać przeciwnika w tzw. killboxy, czyli w rejony, w których zamierzamy je intensywnie niszczyć – punktował gen. Wiesław Kukuła.

Jak oznajmił szef Sztabu Generalnego – „trzecim celem, który planujemy realizować, jest zapewnienie mobilności dla wojsk własnych (...), zwłaszcza na Warmii i Mazurach, czyli zbudowanie takiej infrastruktury, która umożliwia nam szybkie przemieszczanie się”.

Jako czwarty z celów generał wymienił „zapewnienie bezpieczeństwa wojsk własnych oraz ochrony ludności cywilnej”.