Dziś rano doszło do silnego wstrząsu w kopalni Rydułtowy na poziomie 1150, gdzie prowadzono prace konserwacyjne. W rejonie przebywało 78 górników. 17 z nich trafiło do szpitali. 8 zostało już wypisanych, jeden najpewniej wróci do domu jutro, a w przypadku pozostałych lekarze zdecydowali o obserwacji.

Niestety, życia jednego z górników nie udało się uratować.

- „O 18:35 lekarz potwierdził, że jeden z górników nie żyje. Chciałbym przekazać kondolencje dla rodziny”

- przekazał prezes Polskiej Grupy Górniczej Leszek Pietraszek.

Wciąż trwają też poszukiwania ostatniego z przebywających w rejonie wstrząsu górników.

- „Trwa akcja ratownicza. Ci ludzie, którzy teraz są pod ziemią robią wszystko, żeby jak najszybciej dotrzeć do górnika”

- powiedział Pietraszek.