Pierwsza wpadka miała miejsce tuż przed konferencją. W trakcie spotkania z przywódcami państw, które podpisały z Ukrainą umowy dwustronne, Joe Biden przedstawił prezydenta Ukrainy jako „prezydenta Putina”. Chwilę później poprawił się i tłumaczył, że wszystko przez to, jak bardzo jest skupiony na pokonaniu Putina.

Choć samo wystąpienie Bidena było dobrze oceniane przez komentatorów, pojawiły się kolejne wpadki. Prezydent USA pomylił chociażby… nazwisko wiceprezydent. Kamalę Harris nazwał „wiceprezydentem Trumpem” i dodał, że nie wybrałby jej, gdyby ta nie była gotowa objąć po nim prezydentury.