Wedle doniesień „Sueddeutsche Zeitung”, incydent w Osinowie Dolnym nie był jedynym przypadkiem przewiezienia przez niemiecką policję migrantów n stronę polską. Przynajmniej raz doszło do podobnego zdarzenia pomiędzy Frankfurtem nad Odrą a Słubicami.

- „Niemiecka policja po raz kolejny przewiozła migrantów na stronę polską i ich tam zostawiła”

- donosi niemiecki dziennik, relacjonując zdarzenie z soboty 15 czerwca.

Informacje te skomentowała na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu europoseł Beata Szydło.

- „Skandal! Czytam właśnie, że niemieckie media donoszą, że niemiecka policja dostarcza do Polski kolejne transporty nielegalnych migrantów. Tusk mówi, że rzekomo rozmawiał z kanclerzem Scholzem, żeby wyjaśnić tę sprawę. Kosiniak-Kamysz błaga aktywistów, żeby nie pomagali nielegalnym migrantom. Co to jest, czy to jest rząd, który dba o nasze bezpieczeństwo?”

- pyta była premier.

- „Niemcy zwożą migrantów do Polski autobusami, szef MON wygłasza żałosne apele w telewizji. O co w tym chodzi? Kto dba o bezpieczeństwo Polaków?”

- dodaje.

Poseł Mateusz Morawiecki zwrócił z kolei uwagę na rozmowę, którą premier Donald Tuska miał odbyć w tej sprawie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

- „Może i rozmawiał, ale nie został wysłuchany”

- napisał wiceprezes PiS.

Poseł Sebastian Kaleta zwrócił się do wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Duszczyka.

- „Panie Ministrze @MaciekDuszczyk,  to także wypadek przy pracy niemieckich służb? Jak Pan teraz ich usprawiedliwi? Jaka jest reakcja rządu RP? Znowu będziecie udawali, że nic się nie dzieje?”

- pyta polityk Suwerennej Polski.

Poseł Konfederacji Sławomir Mentzen nawiązał natomiast do popularnego mema poświęconego rozmowie Donalda Tuska z Olafem Scholzem.

- „Czyli to prawda, że podczas rozmowy z Scholzem, Tusk zaproponował Niemcom zwrot paliwa do radiowozów podrzucających nam migrantów”

- zadrwił prezes Nowej Nadziei.