Siewiera zadeklarował, że nie ma zamiaru kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Ten sondaż napytał mi sporych kłopotów” – powiedział Siewiera w rozmowie z wprost.pl, komentując sondaż wykonany na zlecenie Rzeczpospolitej, w którym uzyskał 10,4 proc. poparcia w kontekście wyborów prezydenckich.

„Pewnie jest tak, że skoro bezpieczeństwo staje się istotnym aspektem życia państwa, debaty publicznej i są osoby, które wykazują się wiedzą ekspercką, doświadczeniem i pięknym szlakiem bojowym, jak w przypadku generała Andrzejczaka, to przykuwają uwagę w kontekście wyborów prezydenckich” – dodał Siewiera na temat gen. Rajmunda Andrzejczaka, który również często wymieniany jest jako możliwy kandydat na prezydenta.

Siewiera odniósł się także do dymisji gen. Andrzejczaka ze stanowiska Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w przeddzień wyborów parlamentarnych w 2023 r., w wyniku których do władzy doszła koalicja 13 grudnia.

„Myślę, że ten gest został odebrany nie tylko jako forma manifestacji politycznej wymierzonej w konkretnym kierunku. Został on również zarejestrowany w wojsku i przez wojsko odebrany z dużym dystansem. (...) Każdy żołnierz wie, że zaangażowanie się w manifestację polityczną to droga w jedną stronę. Więc dziś mam wrażenie, że tej aktywności politycznej pan generał Andrzejczak nie rozwija” – powiedział Siewiera.